Pierwszy wystąpił kapitan Chris Air, który dokładnie wytłumaczył, gdzie znajdowała się łódź w momencie zatrzymania. - Zostaliśmy zatrzymani około 10 rano, widocznie mniej więcej w tym punkcie na ich mapach i GPS, który nam pokazano potwierdzał, że byliśmy na wodach terytorialnych Iranu - wyjaśnił Air. Później podziękował osobom, które go przetrzymują: - Jesteśmy bardzo dobrze traktowani przez wszystkie osoby, które się nami tutaj zajmują i upewniają, czy mamy wystarczającą ilość jedzenia i czy wszystko z nami w porządku. Za to bardzo im dziękujemy. Druga osoba, która pojawiła się w filmie to porucznik Felix Carmen, który przeprosił Irańczyków. - Chciałbym powiedzieć Irańczykom, że doskonale rozumiem dlaczego są na nas tacy źli za to, że wpłynęliśmy na ich wody terytorialne - oświadczył Carmen. Od momentu gdy zatrzymano 15 brytyjskich marynarzy kilku z nich pojawiło się już w telewizji i przeprosiło za incydent. Rząd Wielkiej Brytanii podtrzymuje jednak, że grupa była na irackich wodach terytorialnych. Oświadczenie to irański prezydent Mahmoud Ahmadineżad uznał za aroganckie. Londyn przypomina także, iż oczekuje odpowiedzi na notę dyplomatyczną, którą przesłał do Teheranu, a pokazanie ostatniego filmu określa, jako sytuację "nie do przyjęcia".