Wśród ofiar są profesorowie, studenci i pracownicy administracji kliniki. Wszyscy zmarli w poniedziałek, kilka godzin po wypiciu kawy, do której dodano trutkę na szczury. Rzecznik policji powiedział, że zgromadzone informacje pozwalają stwierdzić, że nie był to przypadek, lecz efekt celowego działania.