Dodatek o nazwie "Venerdi" informuje, że film Wajdy trafi na ekrany kin we Włoszech na początku grudnia. W tekście mowa jest o tym, że wybitny polski reżyser zaprotestował przeciwko planom przyspieszenia uroczystości katyńskich tak, by odbyły się one jeszcze przed wyborami. "To miał być as w rękawie braci Kaczyńskich, a tymczasem okazał się dla nich bumerangiem" - podkreślono w artykule zatytułowanym "Polska, polityczny casus Katynia i filmu Wajdy". "Venerdi" stwierdza, że bracia Kaczyńscy, "by wygrać niedawne wybory postanowili bez skrupułów wykorzystać po raz kolejny to, co w Polsce uważane jest za prawdziwą tragedię narodową i źródło wszelkiego antysowieckiego nacjonalizmu". "Lecz Wajda nie nakręcił swego filmu po to, by nagiąć historię Polski do wyborczych potrzeb Kaczyńskich" - pisze autor publikacji. Informuje następnie o protestach, jakie wywołały plany zorganizowania obchodów na kilkanaście dni przed wyborami. Dodaje, że także Andrzej Wajda osobiście interweniował w tej sprawie, "protestując przeciwko instrumentalizacji największej żałoby narodowej". W rezultacie uroczystości odbędą się w ten weekend wraz ze Świętem Niepodległości - podkreśla "Venerdi".