"The Daily Telegraph", powołując się na źródła rządowe, informuje, że choć nie doszło jeszcze do rozmowy premiera Davida Camerona z Barackiem Obamą, to informacje wymieniano na szczeblu krajowych zespołów bezpieczeństwa. Od wczoraj amerykańskie wojska bombardują pozycje dżihadystów, między innymi w okolicach położonego na północy miasta Irbil. Stany Zjednoczone przeprowadziły również operację zrzutu pomocy humanitarnej. Woda i żywność miały trafić do ukrywających się w górach kilkudziesięciu tysięcy uchodźców. W sumie amerykańskie transportowce zrzuciły 72 pakiety dostaw. Współpracę w tym zakresie z USA ogłosiła Wielka Brytania, zapowiadając własne zrzuty pomocy i wsparcie w wysokości 8 milionów funtów, czyli ponad 42 milionów złotych.