Miejscowi szybko zaczęli jednak udowadniać, że interesują ich tylko trzy punkty. Zaczęli bardzo zdecydowanie i początek spotkania należał zdecydowanie do nich. Już w 7 minucie blisko pola karnego przyjezdnych sfaulowany został Sławomir Zubel. Do piłki podszedł nowy nabytek bocheńskiego klubu - Michał Stolarz. Pomocnik uderzył niemal doskonale i w ten sposób zdobył swojego premierowego gola w barwach BKS. Stolarz był w istocie najmocniejszym atutem bochnian. Świetnie rozgrywał nawet dalekie piłki i popisywał się nieprzeciętnymi zdolnościami dryblingu. Najwyraźniej uważał, że jedna bramka go nie nasyci, bowiem jeszcze w pierwszej połowie wpisał się ponownie na listę strzelców. W 25 minucie błyskawicznie ruszył do odbitej piłki, zagrał do Zubla, który natychmiast do niego odegrał i umożliwił mu tym samym celny strzał. Gospodarzom nie dane było jednak zbyt długo cieszyć się bezpiecznym prowadzeniem. W 28 minucie przed stratą gola dwukrotnie ratował swą drużynę fantastycznymi interwencjami Sylwester Kądziołka. Dopiero strzał z rzutu wolnego Łukasza Szymanowskiego dał gościom kontaktową bramkę (w tej sytuacji młody golkiper nie mógł już nic zrobić). Druga połowa spotkania była niezwykle zacięta. Przyjezdni za wszelką cenę próbowali wyrównać, choć całkiem nieźle spisywała się formacja defensywna bochnian. Uznali oni też (bardzo zresztą słusznie), że najlepszym sposobem na utrzymanie wyniku będzie wyprowadzanie kolejnych ataków. Krakowianie nie ustawali w próbach, chociaż zdecydowanie zbyt często brutalnie faulowali gospodarzy. Trudno im się jednak dziwić, gdyż arbiter zbytnio ich do tego nie zniechęcał (pokazał tylko 3 żółte kartoniki i to za zdecydowanie najbardziej brutalne faule). Igloo BKS Bochnia - Garbarnia Kraków 2:1 (2:1) 1:0 Stolarz 27, 2:0 Stolarz 25, 2:1 Szymanowski 30. Sędziował: Piotr Medoń z Wadowic. Żółte kartki: Zubel - Gawlik, Machlowski, Szymczyk. Widzów: 350. BKS: Kądziołka 5 - Buczek 4, Kasprzyk 4, Nizioł 3 - Stokłosa 4 (Faryński 85), Krzywda ( Ciężarek 4 `38), Stolarz 5, Rachwalski 4 - Zubel 4, Skirło 3 (Cygan 77). Garbarnia: Machlowski 3 - Nocoń 3 (Brak 72), Gawlik 3, Pluta 4, Kalemba 3 - Szymanowski 4, Śliwa 4 (Szymczyk 57), Zięba 4 (Rożek 75), Przemiosło 3 (Płoskonka 67) - Wołczyk 4, Satała 4. Adrian SKRZYPEK