Ciało Smith spoczywa od ponad tygodnia w kostnicy. Aktorka zmarła 8. lutego w Miami na Florydzie. Miała 39 lat. Przyczyny jej śmierci nie są znane. W sądowej batalii znaczenie może mieć nagranie, zrobione tydzień przed śmiercią gwiazdy, które pokazuje kłótnię Anny Nicole z jej matką. - Co ona dla mnie zrobiła? Chcecie usłyszeć o moim dzieciństwie? O tych wszystkich rzeczach, które ona mi zrobiła? Chcecie wiedzieć, na co pozwoliła mojemu ojcu? Mojemu bratu? Mojej siostrze? Bicie, krzyki, gwałty, to jest moja matka! - mówiła Anna Nicole Smith. Życiowy partner Smith i jednocześnie jej adwokat, Howard K. Stern twierdzi, że jest wykonawcą ostatniej woli aktorki i że Anna chciała być pochowana razem ze swoim synem na wyspach Bahama. - Próbowałem przekonać Annę, że może byłoby lepiej, gdyby pochowała syna, Daniela w Los Angeles, ale Anna była nieprzekonana. Wyspy Bahama to jej dom, tam dorasta jej córka Dannielynn, tam pochowano jej syna Daniela i ona też chciała tam spocząć - mówi Howard K. Stern. Majątek Smith to kolejny temat kłótni i sporów, tym bardziej, że wciąż nie zakończyła się walka o spadek po jej mężu, potentacie naftowym J. Howardzie Marshallu.