W Łódzkiem silny wiatr uszkodził dachy budynków. Najwięcej zniszczeń odnotowano w miejscowościach: Zborów, Wrońsko, Rychłocice i Konopnica. Do godziny 20 zarejestrowano w Łódzkiem 45 zgłoszeń - najwięcej w powiatach wieluńskim (12), zduńskowolskim (10) oraz łaskim (7). Dyżurny w łódzkim Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego dodaje, że wiatr połamał wiele drzew i konarów, z których część trzeba było usuwać z dróg. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Według meteorologów, w Łódzkiem mogą nadal występować burze i opady gradu. Zanotowano opady deszczu od 10 mm do 20 mm i porywy wiatru do 65 km na godz. Burze przemieszczają się na północny wschód regionu. Na Mazowszu bez większych strat Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP mł. bryg. Karol Kierzkowski, w związku z opadami deszczu i silnym wiatrem straż na Mazowszu interweniowała ponad 80 razy. Zgłoszenia dotyczyły np. połamanych gałęzi i drobnych podtopień. Zespół prasowy Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy w rozmowie z PAP poinformował, że poważnych zgłoszeń nie odnotowano również w stolicy; niektóre ulice zostały zalane. Ruch pociągów Lębork - Łeba wstrzymany Ulewa, która przeszła nad Lędziechowem, w gminie Nowa Wieś Lęborska, spowodowała, że woda z piachem spłynęła z wyżej położonych pól i zalała torowisko we wsi, a także jedną ulicę i dwie posesje. Na miejsce zdarzenia skierowanych zostało 11 zastępów straży pożarnej. Lęborska PSP poinformowała, że PKP ma przysłać posiłki, by pomóc w usuwaniu wody i piachu z torowiska. Ruch pociągów na trasie Lębork - Łeba został wstrzymany i ze wstępnie przekazywanych przez straż informacji wynika, że PKP ma go przywrócić w sobotę. Spółka kolejowa zapewniła pasażerom komunikację zastępczą. Burza piaskowa Najpoważniejsze straty burze wyrządziły w powiecie opolskim i oleskim. W Brynicy pod naciskiem ulewnego deszczu i wiatru zarwał się dach budynku mieszkalnego. W tej samej miejscowości burza całkowicie zniszczyła budynek gospodarczy. Akcję ratowniczą utrudniały drzewa i konary leżące na drogach dojazdowych. Wiatr i deszcz uszkodziły także dachy budynków w Łubnianach i Dąbrówce Łubniańskiej. Interweniowano także przy podtopieniach w powiecie oleskim. Do nietypowego zjawiska doszło w Krapkowicach. Mieszkańcy miasta i przejeżdżający drogą krajową kierowcy byli świadkami burzy piaskowej. Burza z gradem na Dolnym Śląsku Na Dolnym Śląsku najwięcej pracy strażacy mieli we Wrocławiu i okolicach, gdzie przeszła burza z gradem. Silny wiatr przewracał drzewa i pozrywał niektóre linie energetyczne. Bez prądu są między innymi mieszkańcy wrocławskiego Ołtaszyna, Wojszyc Jagodna. Problemy są także w Żernikach Wrocławskich, Radomierzycach czy Siechnicach. Na krajowej ósemce na odcinku między Wrocławiem a Jordanowem Śląskim na busa spadła gałąź. Nikomu nic się nie stało. W Świeradowie Zdroju na Dolnym Śląsku strażacy musieli przeszukać gruzowisko przy Myśliwskiej. Zawalił się tam drewniany dom jednorodzinny. Nikt nie ucierpiał - potwierdza Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Dolnośląskiego. Synoptycy z IMGW prognozują, że na Dolnym Śląsku w nocy możliwe są opady deszczu, a zwłaszcza na wschodzie regionu - burze. Temperatura minimalna to nawet 14 stopni Celsjusza.