- Na połoninach widoczność jest ograniczona do 100 metrów. Leży tam ok. 23 cm mokrego śniegu - powiedział Kopka. Dodał, że powyżej górnej granicy lasu warunki turystyczne są trudne. Z kolei w bieszczadzkich dolinach grubość pokrywy śnieżnej waha się od 4 do 6 cm. Śnieg jest mokry. Miejscami pada deszcz. Rano termometry w Cisnej i Ustrzykach Górnych wskazywały 1-2 stopnie Celsjusza powyżej zera. W ocenie GOPR, w dolnych partiach Bieszczad warunki dla turystów są dostateczne lub trudne.