Minister spraw zagranicznych Didier Reynders złożył obietnicę pomocy podczas wtorkowej wizyty na granicy syryjsko-tureckiej. - Przyjęcie uchodźców w Europie jest do rozważenia, ale żadne oficjalne żądania tego typu nie zostały jak dotąd przedstawione - powiedział. Według "Le Soir", liczba uchodźców z Syrii na terytorium Turcji przekroczyła 100 tysięcy, a uciekinierów wciąż przybywa. Władze w Ankarze sygnalizują, że są blisko wyczerpania swych możliwości dotyczących przyjęcia kolejnych fal Syryjczyków. Pomoc humanitarna jest pilnie potrzebna Zagraniczna pomoc humanitarna jest pilnie potrzebna, zabiegają o nią również lokalne władze tureckie - pisze "Le Soir" w specjalnym reportażu z obozu dla uchodźców w Kilis, na południu Turcji. Obozy takie, jak ten, osiągnęły "swoje maksimum, jeśli chodzi o zdolność pomieszczenia uciekinierów". W Kilis jest ich 12 tysięcy - relacjonuje gazeta. Rząd Belgii wyasygnował pół miliona euro na budowę szkoły dla dzieci syryjskich w tym mieście. Najnowsze dane mówią o 100363 uchodźcach zgromadzonych w 13 obozach w południowej Turcji, wzdłuż granicy z Syrią. Belgia stara się udzielić pomocy "na miejscu", w krajach przyległych do ogarniętej wojną Syrii. Rośnie liczba ludzi, którzy uciekają do Europy przed wojną Komisja Europejska przypomniała ostatnio, że szybko rośnie liczba ludzi, którzy uciekają do Europy przed wojną i kryzysem humanitarnym. Coraz więcej imigrantów składa w krajach europejskich wnioski o azyl. W tym roku w Szwajcarii złożono około 3 tys. takich dokumentów, w Niemczech ponad 2 tys., a w Belgii ponad tysiąc. Faktyczne dane o liczbie uciekinierów są zaś trudne do ustalenia. Od marca 2011 roku trwa w Syrii rebelia przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, tłumiona przez siły rządowe. Konflikt kosztował już życie ponad 30 tysięcy ludzi. Uchodźcy uciekają głównie do sąsiadujących krajów: Turcji, Jordanii i Libanu.