W Belfaście przyjęto tę informację z dość dużym szokiem - budynki uważane były bowiem za znaki firmowe rozwoju miasta. Tymczasem brytyjscy architekci - czytelnicy jednego z prestiżowych tygodników poświęconych architekturze na wyspach (Building Design) ostro skrytykowali powstające gmachy. Najwięcej krytyki zebrały apartamentowce w St Anne`s Square, wybudowane tuż za katedrą Św. Anny. "Neoklasycystyczny kicz" - to jedno z określeń, jakie padło wśród architektów. Krytykuje się zupełne niedopasowanie bryły budynku do otoczenia, zbyt wielkie rozmiary i brak wizji planistycznej. Dostało się także wieżowcowi The Boat, budowanemu przy Custom House Square. "Belfast znany jest z pustych fasad budynków, ale w tym wypadku to przesada" - czytelnicy pisma krytykują gładkie ściany budowli. Jako "wielki piekarnik" określono zaś wznoszony przy Donegall Quay najwyższy w Irlandii wieżowiec The Obel.