Wszyscy ludzie są równi w swojej godności i prawach, bez żadnych wyjątków. Tymczasem, jak donoszą raporty, dwie hinduskie lesbijki Gita Dajri i Kishora Shah powiesiły się z powodu szykan środowiska i nacisków rodziny. W Iranie tylko w marcu 1991 roku dokonano egzekucji 70 gejów i lesbijek. W Stanach Zjednoczonych 20% samobójstw wśród młodzieży ma w tle orientację homoseksualną. A jak jest u nas? U nas homoseksualizm budzi wiele społecznych emocji, które nierzadko prowadzą do tworzenia wspólnego frontu przeciwko mniejszościom seksualnym. W najlepszym wypadku zakłada się, że mniejszości tych w naszym kraju w ogóle nie ma, w najgorszym - przyjmuje wobec nich postawę otwartej agresji. Przez ponad 40 lat próbowano nas przekonać, że ogromnym osiągnięciem PRL-u była homogeniczność państwa, że nie było Żydów, Ukraińców i Białorusinów, nie było też gejów i lesbijek... Ciągle mamy problemy z akceptacją odmienności, próbujemy tworzyć jedną "receptę" na Polaka. Koncentrowanie się przez część mediów na sensacyjnych wątkach z pewnością nie buduje atmosfery właściwej dla społeczeństwa demokratycznego, gdzie każda grupa obywateli ma swoje miejsce, dzieli z resztą społeczeństwa te same wolności, prawa i obowiązki. Demokracja oznacza zgodę na pluralizm światopoglądowy i polityczny, pluralizm postaw i stylów życia. Oznacza prawo drugiego człowieka do bycia sobą, także w przestrzeni publicznej. Beata Kowalska jest wykładowcą w Instytucie Socjologii UJ