- Rano w wakacyjnej placówce GOPR pod najwyższym szczytem polskich Bieszczad Tarnicą było 24 stopnie. W tym samym czasie w położonych niżej Ustrzykach Górnych, Cisnej, Woli Michowej i Dukli termometry wskazywały od 20 do 25 stopni Celsjusza - powiedział Berezka. Wszędzie jest słonecznie i bezwietrznie. Z połonin widać w promieniu 30-40 kilometrów. Doskonała widoczność występuje również w bieszczadzkich dolinach. - Turyści wybierający się w góry muszą pamiętać o trwających upałach. Oprócz obowiązkowego nakrycia głowy nie wolno zapominać o odpowiedniej ilości wody mineralnej. W ciągu wielogodzinnego marszu organizm potrzebuje około czterech litrów napojów - podkreślił Berezka.