Jak czytamy na stronie internetowej Damiana Balińskiego zawodnik bardzo poważnie zastanawia się nad zmianą klubu w Skandynawii. Baliński szuka przede wszystkim klubu, który zagwarantuje mu dużą ilość startów. - Na początku minionego sezonu po jednym słabszym występie w zespole Piraterny zostałem od razu odsunięty od składu. Później długo musiałem czekać na swoją szansę - mówi Baliński. Póki co wychowanek Unii czeka na rozwój wydarzeń w Piraternie. Ta zakontraktowała już sporą liczbę zawodników. Baliński uważa, że to mogłoby spowodować, że startowałby w co drugim meczu, a takie rozwiązanie jak przyznaje, go nie interesuje. andre