Wśród 250 bajkowych eksponatów znajdują się m.in. wysadzany klejnotami posąg słonia, trzy trony i luksusowa limuzyna. Jednak wystawa zorganizowana w Muzeum Wiktorii i Alberta nie jest - jak określił to jeden z członków rodziny królewskiej - jedynie kolekcją kosztownych świecidełek. Ekspozycja opowiada bowiem historię panujących na subkontynencie indyjskich elit - począwszy od XVIII wieku, a kończąc na maharadżach, którzy przetrwali brytyjską kolonizację. Nie mniej widok naszyjnika wysadzanego trzema tysiącami diamentów czy błysk szmaragdów z imperialnych tiar przyprawią o zawrót głowy nawet tych odwiedzających, którzy nastawieni są na prawdziwie intelektualne doznania. Wystawa czynna będzie do stycznia przyszłego roku, po czym przeniesiona zostanie do Monachium. Posłuchaj relacji londyńskiego korespondenta RMF FM Bogdana Frymorgena: