Dwa amerykańskie śmigłowce Apache pojawiły się dzisiaj rano nad kwaterą główną Gwardii Republikańskiej Saddama Husajna w bagdadzkiej dzielnicy Raszid. W tej części Bagdadu znajduje się większość ośrodków administracji irackiej, a także centrum dowodzenia armią. Duże bojowe śmigłowce amerykańskie Apache pojawiły się nad centralnym Bagdadem po raz pierwszy od początku wojny. Od świtu słychać z okolic kompleksu pałaców ostrą wymianę ognia. Wczoraj Gwardia Republikańska nie stawiała większego oporu, jednak dziś najwyraźniej próbuje przejąć inicjatywę. Nie działa telewizja i rozgłośnia radiowa - Bagdadzka telewizja przerwała dzisiaj rano nadawanie programu - podała agencja Reutera. Wcześniej stacja, która normalnie rozpoczynała poranny program od wiadomości z frontu i informacji o spotkaniach Saddama Husajna, pokazywała jedynie stary film z wiecu z udziałem irackiego lidera oraz nadawała patriotyczne pieśni. Wg Reutera, nadawanie przerwała też bagdadzka rozgłośnia radiowa. Marines atakują lotnisko wojskowe pod miastem Oddziały żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej - marines - zaatakowały dzisiaj rano lotnisko wojskowe Raszida, położone na południowo-wschodnich obrzeżach Bagdadu, pięć kilometrów od centrum irackiej stolicy. Marines przeszli wczoraj przez Tygrys. W rejonie przeprawy starli się z saddamowska Gwardią Republikańską - pisze towarzyszący amerykańskim oddziałom dziennikarz agencji Reutera. Zdaniem dziennikarza, siły USA po zajęciu lotniska posuwać się będą dalej w głąb miasta, zacieśniając amerykańską pętlę wokół Bagdadu. Amerykanie od ubiegłego tygodnia kontrolują już główne bagdadzkie lotnisko, położone 20 kilometrów na południowy zachód od miasta. Wschodnia część Bagdadu - która może być celem marines - jest gęsto zaludniona, tu znajduje się też najuboższa dzielnica - Miasto Saddama, zamieszkała głównie przez szyitów. Wybuchy niedaleko budynku irackiego Ministerstwa Informacji Potężne wybuchy słychać było dzisiaj rano niedaleko budynku irackiego Ministerstwa Informacji w centrum Bagdadu. Jak podaje agencja France Presse, nad tą częścią miasta co najmniej dwa naloty przeprowadził bombowiec A-10. Celem nalotu - precyzuje agencja - był kompleks pałacowy, w którego części znajdują się od wczoraj wojska amerykańskie. Zdaniem agencji, atakowane przez Irakijczyków oddziały USA wezwały na odsiecz samoloty, które zbombardowały pozycje irackie. Reuter podaje, że co najmniej dwie bomby spadły na cele tuż obok znajdującego się niedaleko budynku irackiego Ministerstwa Informacji. Nad tą częścią miasta unoszą się kłęby czarnego dymu. Nad atakowanym obszarem latają nisko samoloty - dochodzą odgłosy intensywnej wymiany ognia - pisze Reuter. Według stacji telewizyjnej z Abu Zabi, której doniesienia relacjonuje agencja ITAR-TASS, w rejonie kompleksu pałacowego toczą się walki uliczne pomiędzy Amerykanami i żołnierzami saddamowskiej Gwardii Republikańskiej. Informacji tej nie potwierdzają inne źródła. Z kolei telewizja Al-Dżazira podała, że w wyniku nalotów minionej nocy zniszczony został budynek w centrum Bagdadu, gdzie znajdowało się przedstawicielstwo tej sieci. Ranny został jeden z kamerzystów Al-Dżaziry. Dziennikarz katarskiej stacji uznany został za zaginionego.