Wrzesień przyniósł znaczący wzrost liczby publikacji dotyczących polityki. W prasie ukazywało się więcej - w porównaniu do poprzedniego miesiąca - publikacji na temat wszystkich badanych partii oraz ich liderów. Największy postęp odnotowała Solidarna Polska. Pomimo, że pozostała ona najmniej medialna w zestawieniu, to znacząco zbliżyła się do wyprzedzającej ją partii Janusza Palikota. Na pierwszą pozycję - po sześciu miesiącach przerwy - awansowało Prawo i Sprawiedliwość, które wyprzedziło Platformę Obywatelską. Na temat PiS-u pojawiło się w prasie 3,6 tys. materiałów, a 414 z nich znalazło się na pierwszych stronach. Tych dotyczących PO było 3,4 tys. Liczba ta w przypadku opozycji wzrosła o 34 proc., natomiast partii rządzącej - o 10 proc. Wyraźnie częściej dziennikarze pisali na temat SLD. Lewica występowała w mediach częściej aż o 70 proc. Jeszcze lepszy rezultat odnotował ich lider. Pozostający ostatnio w cieniu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-leszek-miller,gsbi,1493" title="Leszek Miller" target="_blank">Leszek Miller</a> pojawiał się o 94 proc. częściej. To największy wzrost wśród szefów ugrupowań. Bez zmian wśród liderów W tym zestawieniu na pierwszym miejscu pozostaje Donald Tusk, który utrzymuje zdecydowaną przewagę. O premierze w ciągu 30 dni miesiąca ukazało się 2,6 tys. publikacji. Oznacza to, że występował on w prasie przeciętnie 86 razy dziennie. To najwięcej od października 2012. Drugi uplasował się Jarosław Kaczyński (1,3 tys.), aczkolwiek wolumen publikacji na jego temat podniósł się o 62 proc. Trzecie miejsce objął Palikot, tuż za nim znalazł się wspomniany Miller. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a> szczególnie dużo publikacji w jednym dniu zanotowała w piątek, 13 września. Ukazało się wówczas 233 takich tekstów. Największa część z nich dotyczyła protestów związkowców. Wzrastająca medialność w tym wypadku nie przynosi zatem pozytywnych wieści dla rządu. Co więcej, na miejsce najbardziej krytykowanego lidera politycznego w dziennikach ogólnopolskich powrócił Donald Tusk. Ilość nie znaczy jakość Pomimo spadku odsetka negatywnych publikacji, Tusk wyprzedził w tym miesiącu Palikota. 34 proc. materiałów dotyczących szefa rządu w dziennikach miało niekorzystny wpływ na jego wizerunek. To w porównaniu do 37 proc. z poprzedniego miesiąca, czy 65 proc. z maja 2012 nie jest znacząca liczba, jednak wystarczająca, by znaleźć się na pierwszym miejscu. Drugą pozycję zajął Janusz Palikot (spadek z 41 do 23 proc.), a trzecią Jarosław Kaczyński (15 proc.). Ten ostatni zanotował wzrost negatywnych treści, podobnie jak Leszek Miller i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-zbigniew-ziobro,gsbi,1525" title="Zbigniew Ziobro" target="_blank">Zbigniew Ziobro</a>.