Rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Witold Maziarz, zapewnia, że nie występuje zagrożenie radiologiczne na terenie Polski, które miałoby nastąpić w wyniku rzekomej awarii elektrowni atomowej. Także Państwowa Agencja Atomistyki stwierdza, że nie ma zagrożenia jądrowego - poinformował Wojciech Muszyński, dyżurny Krajowego Punktu Kontaktowego PAA. W poznańskich aptekach zabrakło płynu Lugola - masowo używanego profilaktycznie po wybuchu w Czernobylu. Powodem są plotki o awarii zagranicznej elektrowni atomowej, które dementują wszystkie służby zajmujące się tą problematyką. Poznańscy aptekarze mówią, że od rana klienci pytają o płyn Lugola - specyfik stosowany w chorobach tarczycy, używany masowo profilaktycznie po wybuchu w Czernobylu. Pytający o lek mówią, że "słyszeli o wybuchu w jednej z europejskich elektrowni atomowych i chcą się zabezpieczyć". Pytający o specyfik w aptekach nie potrafią powiedzieć, dlaczego poszukują leku.