Przedstawiciel Białego Domu potwierdził informację CNN o tym, że samoloty myśliwskie Izraela przeprowadziły atak na bazę syryjskich wojsk rządowych niedaleko portu Latakia na śródziemnomorskim wybrzeżu Syrii. Według słów anonimowego przedstawiciela administracji amerykańskiej Izrael obawiał się, że broń rakietowa znajdująca się w magazynie może zostać przekazana libańskiemu ugrupowaniu muzułmańskiemu Hezbollah. Wcześniej w czwartek przedstawiciel syryjskich rządowych służb specjalnych w rozmowie z agencją ITAR-TASS zaprzeczał, jakoby informacje o ataku na bazę pod Latakią i jej zniszczeniu odpowiadały prawdzie. Izraelskie Ministerstwo Obrony, pytane przez dziennikarzy, czy doniesienia CNN o ataku na bazę syryjskich wojsk rządowych w Latakii odpowiadają prawdzie, odmówiło komentarzy. Według libańskiego źródła wojskowego, na które powołuje się agencja Reuters, sześć izraelskich odrzutowców przeleciało nad terytorium Libanu. Izraelskie rajdy lotnicze nad Liban zdarzają się często, ale duża liczba samolotów biorących udział w tych przelotach zawsze oznacza, że Izrael dokonuje ataku lotniczego na Syrię - dodaje cytowane źródło.