Książka jest zapisem dyskusji Assange’a z również wywodzącymi się ze środowiska hackerów członkami pozarządowych organizacji zajmujących się ochroną prywatności w internecie - założycielem Noisebridge - Jacobem Appelbaumem, członkiem Chaos Computer Club - Andym Mullerem-Maguhnem i współzałożycielem La Quadratue du Net - Jereme’ym Zimmermannem. Dyskusja toczy się wokół problemów bezpieczeństwa i cenzury w internecie wobec "narastającej inwigilacji jego użytkowników". Jullian Assange w przedmowie-manifeście nazywa internet "platonicznym królestwem" i kreśli wizję zagrożenia. Internet jest jego zdaniem obiektem ataku ze strony sił dążących do stworzenia systemu "globalnej inwigilacji", utożsamianych z elitami militarno-politycznymi zmierzającymi do zdobycia całkowitej, niedemokratycznej kontroli nad światem. "Co robić?" - zadaje pytanie Assange i daje odpowiedź: "łatwiej jest zakodować informację niż ją zdekodować", a więc powinniśmy "ufortyfikować naszą przestrzeń za pomocą kryptograficznej mgły i stworzyć nowe lądy, odgrodzone od tych, którzy kontrolują rzeczywistość fizyczną". Dzięki tej ochronie - wg Assange'a - nikt nie jest w stanie pozbawić jednostki posiadania własnych, prywatnych sekretów. "Neototalitarne państwa nie będą mogły rozwijać swoich praktyk ze względu na swobodny przepływ informacji, możliwość odbywania prywatnych rozmów między ludźmi" - prorokuje Assange i na potwierdzenie tej tezy daje przykłady z niedawnych przewrotów w krajach arabskich. Założyciel WikiLeaks mówi też jednak o możliwości zrealizowania się negatywnego scenariusza, który nazywa "sieciowym neofeudalizmem transnarodowej elity", opisanego jako rządy niedemokratyczne bazujące na "skomplikowanych wielopartyjnych interakcjach wynikających z tego, że elity różnych krajów pomogą sobie wejść na szczyt, oderwać się od swoich baz populacyjnych i połączyć ze sobą". Celem (dla nieokreślonych bliżej przez Assange’a obrońców wolności) jest powstrzymanie rozwoju tej dystopii bądź zachowanie wolności mimo jej zaistnienia, a gdy to okaże się niemożliwe - "przyspieszenie jej autodestrukcji". "Gdyby wszystkie zebrane informacje o świecie były publiczne, mogłoby to (...) pozwolić nam, cywilizacji globalnej, na samodzielne kształtowanie swojego losu" - stwierdza Assange, tłumacząc pośrednio opublikowanie przez Wikileaks w 2010 r. 250 tys. depesz dyplomatycznych z amerykańskich ambasad na całym świecie. Ale do tego nie dojdzie, prorokuje Assange, konstatując, że wolność w nowym świecie - "intensywniejszej komunikacji" i "intensywniejszej inwigilacji" - zagwarantować może tylko wysoka specjalizacja techniczna - bycie hackerem. Mateusz Lubiński ----- Jullian Assange to współzałożyciel portalu WikiLeaks, który od 2006 roku publikował w internecie tajne dokumenty rządowe dotyczące m.in. wojen w Iraku i Afganistanie. W 2010 r. WikiLeaks opublikowało 250 tys. depeszy dyplomatycznych z ambasad USA na całym świecie. Od 19 czerwca 2012 roku Assange przebywa w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, gdzie schronił się, by uniknąć deportacji do Szwecji (ciążą tam na nim zarzuty gwałtu i napaści seksualnej). Australijczyk obawia się, że Szwecja wyda go Amerykanom, którzy z kolei oskarżą go o zdradę i szpiegostwo, za co w USA grozi kara śmierci. Rząd Ekwadoru przyznał mu azyl polityczny. UWAGA! KONKURS! Spośród osób, które do dnia 02 sierpnia 2013 roku do godziny 23:59:59 prześlą nam odpowiedź na pytanie "Dlaczego chcę otrzymać egzemplarz książki Juliana Assange’a 'Cypherpunks. Wolność i przyszłość internetu'?" wybierzemy trzy, które otrzymają książkę. Weź udział w konkursie! Regulamin konkursu Cypherpunks