W wywiadzie ogłoszonym w czwartek na łamach dziennika "Der Standard" kardynał Schoenborn mówi o wrażliwości społecznej nowego papieża, która cechowała jego dotychczasową pracę duszpasterską i o "wielkiej jednomyślności" kardynałów zgromadzonych na konklawe, którzy wybrali go już po kilku głosowaniach. Kardynał Schoenborn wypowiedział się na temat konklawe również dla innego austriackiego dziennika "Kurier". -"Pozwolę sobie na ironię - powiedział - wyrażając zadowolenie, że dziennikarskie prognozy dotyczące wyboru nowego papieża okazały się błędne, ponieważ oznacza to, że kardynałowie nie głosowali pod wpływem nacisków z zewnątrz". Austriacki purpurat wskazał także na "naglącą potrzebę" przeprowadzenia pewnych wewnętrznych reform w Kościele, zwłaszcza jeśli chodzi o "jasność i przejrzystość" w dziedzinie kościelnych finansów oraz informacji dotyczących działalności Kościoła. Kard. Schoenborn, zaznaczając, że te sprawy były wcześniej również przedmiotem troski Benedykta XVI, odniósł się bezpośrednio do sytuacji w Kurii Rzymskiej. "Nasza, tak liczna wspólnota wiernych potrzebuje dobrze funkcjonującej centrali, która jest w stanie pomagać we wszystkim papieżowi" - podkreślił arcybiskup Wiednia w wywiadzie dla dziennika "Kurier". Austriacki kardynał nie chciał jednak wypowiadać się na temat przyszłych działań nowego papieża w takich kwestiach jak celibat, sytuacja katolików rozwiedzionych lub pozycja kobiety w Kościele.