Przecież media poza zarabianiem na siebie mają zasadniczy cel występowania w imieniu czytelników, widzów, słuchaczy i dowiadywania się tego, czego ci ludzie sami nie potrafią się dowiedzieć, dlatego muszą być wolne, żeby mogły spełniać swoją misję. Nie jest winą mediów, że sądownictwo w Polsce działa skandalicznie, dlatego jesteśmy przeciwni sądom doraźnym dla dziennikarzy, którzy naruszyli czyjeś dobra, ale problem rzeczywiście jest, bo sprostowania jeśli się ukazują to drobnym drukiem i nie tam, gdzie wielkimi literami kogoś obsmarowano. Próbujemy w SDP (Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich - red.) uruchomić sądownictwo polubowne, czyli takie, które przy zgodzie stron może wydać szybko wyrok. Mam nadzieję, że to się wreszcie uda. Andrzej Krajewski jest dyrektorem Centrum Monitoringu Wolności Prasy