Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustaw sądowych, która przewiduje m.in. zmiany w systemie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i modyfikację procedury wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. Ustawę w czwartek chciała zablokować opozycja. Zabrakło 10 głosów. W głosowaniu nie wzięło udziału 30 posłów KO, Lewicy i PSL-Kukiz'15. O nieobecność niektórych posłów został zapytany w rozmowie z Polsat News Aleksander Kwaśniewski."Posłowie powinni być na sali, choć ich nieobecność, jeśli chodzi o konsekwencje, nie zaważyła" - powiedział były prezydent. "Większość parlamentarna PiS ma wystarczająco dużo mechanizmów, żeby postawić na swoim, co z resztą pokazali" - dodał. Jak przyznał Kwaśniewski, ustawa PiS mu się nie podoba. "Uważam, że ten typ ograniczenia wolności i ekspresji niezawisłych sędziów jest niepotrzebny. Nie wiem, po co jest to napinanie struny" - ocenił.