Wcześniej inny brytyjski rzecznik wojskowy kpt Al Lackwood informował, że wszystkie ofiary śmiertelne wypadku to żołnierze brytyjscy. Lackwood dodał, że rozbiły się dwa śmigłowce typu Sea King z lotniskowca "Ark Royal". Trwa badanie okoliczności wypadku. Wyklucza się jednak, że nie był on spowodowany ostrzałem irackim. We wczorajszej katastrofie amerykańskiego śmigłowca, do której doszło w Kuwejcie koło granicy z Irakiem zginęło ośmiu Brytyjczyków i czterech Amerykanów. Wg sojuszniczych źródeł wojskowych nic nie wskazuje, że powodem tej katastrofy był ogień nieprzyjacielski.