Jak poinformowała w piątek rzeczniczka prasowa gdańskiej prokuratury okręgowej Grażyna Wawryniuk, do jednostki nadal wpływają kolejne zawiadomienia z całej Polski, więc liczba poszkodowanych oraz suma ich roszczeń z pewnością się zwiększą. Przyznała, że "największe natężenie napływu zawiadomień było kilka tygodni temu, teraz zawiadomień przychodzi mniej". W środę prokuratura informowała, że jest 5287 zawiadomień na kwotę prawie 274 mln zł. W ciągu dwóch kolejnych dni wpłynęło ponad 400 zawiadomień, a suma roszczeń zwiększyła się mniej więcej o 16 mln zł. Szczegółowa informacja dla poszkodowanych Na stronie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku (prokuratura.gda.pl) znajduje się szczegółowa informacja dla osób zamierzających złożyć zawiadomienie o przestępstwie dot. działalności Amber Gold. Podany jest sposób składania zawiadomienia, wymagane informacje i załączniki. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku od początku lipca prowadzi - przejęte z jednostki rejonowej - śledztwo ws. działalności Amber Gold. Marcin P. usłyszał w sumie siedem zarzutów Prezes Amber Gold Marcin P. usłyszał w sumie siedem zarzutów, w tym oszustwa znacznej wartości. Śledczy przyjęli, że działał on w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc ze swojej działalności stałe źródło dochodu, za co grozi do 15 lat więzienia. Na wniosek prokuratury Marcin P. został aresztowany na trzy miesiące. Sąd rozpatrzy zażalenie podejrzanego na tę decyzję 12 września. Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia Amber Gold ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek tysiącom klientów firmy.