W tym roku to już 22. nastolatek, który zginął w Londynie w strzelaninie lub na skutek ciosów zadanych nożem. Policja poinformowała o sporej grupie podejrzanych, którzy uciekli z miejsca zdarzenia na motorowerach. W związku z atakiem aresztowano 19-latka. Na miejsce wysłano śmigłowiec sanitarny. Mimo akcji reanimacyjnej chłopak zmarł. Zgon stwierdzono w niecałą godzinę od strzelaniny. Dochodzenie prowadzi policyjna komórka Scotland Yardu "Trident", specjalizująca się w przestępczości wśród czarnej mniejszości i zwalczaniu handlu narkotykami.