Do tragicznego zdarzenia doszło w Conwy. Chłopca znalazła w jego pokoju 17-letnia siostra. Ben miał na sobie szkolny mundurek. Zanim się powiesił, wysłał 15-letniej koleżance poznanej w Paryżu smsa i maila, w których wyznał jej miłość. "Przepraszam, ale kocham cię bardziej niż kogokolwiek innego na świecie. Będę twoim aniołem stróżem" - tak brzmiała wiadomość wysłana na kilka minut przed popełnieniem samobójstwa. Wychowawca Bena - Jonathan Flavell - wspomina go jako "wesołego ucznia, który zawsze był duszą towarzystwa". Śledczy w pólnocno-wschodniej Walii wykluczyli udział osób trzecich w śmierci chłopca.