Do tragedii doszło w lipcu 2005 roku w londyńskiej dzielnicy Paddington. Polak pracował tam przy rozbiórce budynku. Mężczyzna został poproszony o usunięcie podpórki podtrzymującej betonową płytę o długości około 1,4 metra. Konstrukcja zawaliła się. Ranny zmarł wkrótce po przewiezieniu do szpitala. Trzem dyrektorom zarządzającym firmami, w których zatrudniony był Polak, postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Mężczyźni zostali jednak uniewinnieni - czytamy na stronach Goniec.com. Sąd uznał, że odpowiedzialni za nieprzestrzeganie przepisów BHP są główny wykonawca John F Hunt Demolition Ltd i podwykonawca Bayoak Demo Ltd. Firmy zapłacą łącznie 115 tys. funtów kary.