Szczegółową analizę publikuje prestiżowy tygodnik naukowy "Science". Skamieniałe szczątki mają prawie dwa miliony lat. Należą do dwóch przestawicieli grupy australopiteków z gatunku Australopithecus sediba. Najprawdopodobniej byli to matka i syn, którzy zginęli tragicznie wpadając do jaskini. Cechy mózgu, stóp, dłoni i miednicy wskazują, że owi praludzie byli z całą pewnością naszymi przodkami - mówi jeden z autorów badań, profesor ChrisStringer:"Szczątki te wskazują, że to właśnie tam, na południu Afryki mógł powstać człowiek współczesny". To śmiała hipoteza, eliminuje ona bowiem innych kandydatów, jako naszych przodków, takich jak na przykład homo erectus. Do analizy wykorzystano najnowsze metody badawcze w tym rezonans magnetyczny czy promienie rentgenowskie. Zdaniem niezależnych naukowców, znalezisko jest fascynujące, ale nie rozstrzyga ostatecznie o pochodzeniu naszego gatunku i potrzebne są dalsze badania. Rafał Motriuk