Zdaniem naukowców z uniwersytetu stanu Wisconsin, zmiany klimatyczne zagrożą istnieniu licznych gatunków roślin i zwierząt i równocześnie sprzyjać będą rozwojowi innych. Szczególnie zagrożone są strefy tropikalnego, wilgotnego klimatu występujące np. w rejonie Amazonii, czy dżungli w Indonezji. Większość zwierząt żyjących w tych lasach nie będzie w stanie przystosować się do nowego klimatu. W konsekwencji spowoduje to masowe migracje ludności - alarmują naukowcy. Radykalne zmiany klimatu nastąpią też na Syberii, na południu Australii i w rejonie Andów. Według niektórych prognoz, zmiany klimatu w roku 2100 mogą objąć od 39 do 48 proc. powierzchni planety.