Szybkie nagrzewanie się Morza Śródziemnego może zagrażać różnym wodnym gatunkom; także tym, które wchodzą w skład diety człowieka - mówią naukowcy z oceanograficznego laboratorium Villefranche Sur-Mer na południu Francji.
Reklama
Temperatury wód we francuskim rejonie Morza Śródziemnego rosną szybciej, niż gdziekolwiek indziej na świecie. W ciągu ośmiu lat podniosły się one o 0,7 stopnia. Do tego w rekordowym tempie rośne stężenie dwutlenku węgla.
Nowe warunki zagrażają na przykład posidonii - roślinie, która produkuje dużo tlenu niezbędnego dla ryb.
W niebezpieczeństwie są także ostrygi, koralowce i małże. Te ostatnie mogą wyginąć w rejonie Morza Śródziemnego przed końcem wieku - ostrzegają francuscy naukowcy.
Zdaniem autorów raportu, przyczyną tych zmian klimatu jest emitowany przez człowieka dwutlenek węgla.