Satelita skupił się na przesyłaniu obrazów okolic gigantycznej gwiazdy określanej przez astronomów znakami IRC+10216 i położonej 500 lat świetlnych od Ziemi. Doktor Gary Melnick podkreśla, że to odkrycie o ogromnym znaczeniu. - Pozwala przypuszczać, że skoro istnieje zbiornik zamrożonej wody z dala od gwiazdy, to kiedyś tuż przy niej mogły istnieć zbiorniki płynnej wody. To z kolei umacnia teorię, że kiedyś poza naszym układem słonecznym również istniało środowisko zdolne do podtrzymania życia - mówi Malnick. To pierwsze tak wyraźnie dowody na istnienie wody poza naszym układem słonecznym.