Zabytek zbudowany z doskonale obrobionych kamieni, zlokalizował w niedostępnej części Parku Narodowego Machu Picchu jego dyrektor - antropolog Fernando Astete Victoria, w trakcie prac prospekcyjno-inwentaryzacyjnych prowadzonych na stokach góry Huayna Picchu. Naukowiec zaprosił Polaków do współpracy przy jego badaniach. Znaleźli się wśród nich prof. Mariusz Ziółkowski z Uniwersytetu Warszawskiego i prof. Jacek Kościuk z Politechniki Wrocławskiej."Mimo trudności terenowych udało się m.in. wykonać laserowe skany 3D, które posłużyły do sporządzenia precyzyjnego modelu tego niezwykłego zespołu. Wyniki wstępnej analizy wskazują, że mamy do czynienia z urządzeniem używanym prawdopodobnie przez wąską grupę inkaskich kapłanów-astronomów do precyzyjnych obserwacji pozycji ciał niebieskich na horyzoncie, na tle wyróżniających się szczytów góry Yanantin" - wyjaśnił prof. Ziółkowski. Znaczenie odkrycia jest wyjątkowe. Znane były co prawda wcześniej inkaskie założenia ceremonialne - duże place, które orientowane były na kierunki wschodu lub zachodu Słońca w czasie przesilenia. Jednak ten typ świątyni jest inny. "+El Mirador+ (z hiszp. punkt widokowy - przyp. PAP) jest jak dotychczas jedynym odkrytym precyzyjnym inkaskim obserwatorium astronomicznym, poza znajdującą się także w Machu Picchu +Grotą astronomiczną+ Intimachay, nawiasem mówiąc badaną również w ubiegłym roku przez ten sam peruwiańsko-polski zespół" - zaznaczył archeolog. Szczegółowe wyniki prac wykonanych w "El Mirador" zostaną zaprezentowane w pierwszym tygodniu września na międzynarodowej konferencji Societe Europeenne pour l'Astronomie dans la Culture w Atenach. Polscy badacze pracują na Machu Picchu od 2008 roku, w ramach porozumienia podpisanego przez Uniwersytet Warszawski z regionalną delegaturą Ministerstwa Kultury Peru w Cusco. Zakres prac obejmuje m.in. konserwacje kamienia, dokumentację 3D i właśnie archeoastronomię.