Satelita ROSAT, do badań promieniowania rentgenowskiego, znajduje się obecnie 327 km od Ziemi i wejdzie w jej atmosferę z prędkością około 28 tys. km na godzinę między 20 a 25 października. "Na podstawie najnowszych danych ocenia się, że na Ziemię może spaść aż 30 kawałków satelity, o łącznej wadze 1,6 ton" - podał na swoich stronach internetowych niemiecki ośrodek. Według specjalistów "nie da się precyzyjnie określić miejsca ani czasu wejścia w atmosferę ziemską satelity" z racji wahań aktywności słonecznej. Ich zdaniem prawdopodobieństwo zagrożenia dla ludzi jest jednak bardzo słabe. W zeszłym miesiącu w atmosferę Ziemi wszedł nad Pacyfikiem satelita amerykański o wadze 6,3 ton i tam spadł, nie wyrządzając żadnych szkód.