Lodowiec wydawał się ostoją stabilności. Co prawda kurczył się stopniowo przez całe poprzednie stulecie, ale proces ten zatrzymał się na początku lat 90-tych. Naukowcy uważnie obserwowali lodowiec także dlatego, że przypada na niego aż szósta część całego lodu, który co roku opuszcza wnętrze Grenlandii. Kiedy więc kilkanaście lat temu jego czoło nagle się zatrzymało, naukowcy uznali, że choć czasza lodowa przegrywa momentami pojedynek z klimatem, trzyma się dzielnie. Niestety grenlandzki gigant poddał się. W 1997 roku zaczął się wielki odwrót. Obecnie lodowiec znika cztery razy szybciej niż przed rokiem 1990. Jego czoło obniża się o 12 metrów rocznie.