Odkrywanie planet pozasłonecznych Wiele planet pozasłonecznych jest odkrywanych przy użyciu tzw. metody tranzytów. Planeta przechodzi na tle swojej gwiazdy, nieco osłabiając jej blask. Takiej odległej planety astronomowie nie widzą bezpośrednio, ale obserwują periodyczne osłabienia światła gwiazdy, gdy planeta przechodzi przez linię widzenia pomiędzy gwiazdą, a nami (dokonuje tranzytu). Okazja do zobaczenia zjawiska w Polsce Dziś będzie okazja, by obejrzeć tranzyt planety zachodzący w naszym Układzie Słonecznym. Na tle tarczy Słońca przejdzie Merkury, którego orbita przebiega bliżej Słońca niż orbita Ziemi. Tranzyty w Układzie Słonecznym można obserwować dokładnie, widać też samą planetę, gdy przemieszcza się na tle tarczy Słońca. Merkury jak ciemna plamka Merkury pojawi się jako mała ciemna plamka i przesunie się na tle tarczy słonecznej. Można też zajrzeć na strony internetowe NASA lub Europejskiej Agencji Kosmicznej. Początek zjawiska o 13.12 czasu obowiązującego w Polsce, a koniec - wraz z zachodem Słońca. Maksimum tranzytu nastąpi o godz. 16.56. Merkury opuści tarczę słoneczną dokładnie o godz. 20.41. Nie wystarczy gołe oko Aby zaobserwować przejście Merkurego na tle słonecznej tarczy, niestety nie wystarczy gołe oko, bo planeta jest zbyt mała. Astronomowie przypominają, że nie wolno patrzeć bezpośrednio na Słońce, bo grozi to uszkodzeniem wzroku. Potrzebny jest sprzęt ze specjalnym filtrem lub rzucenie obrazu z teleskopu na ekran. Następne zjawisko widoczne z Europy za 16 lat Poprzedni tranzyt Merkurego miał miejsce trzynaście lat temu. Następny spektakl będzie widoczny za trzy lata, ale taki widziany z Europy - dopiero w 2032 roku.