Nadszedł najwyższy czas, aby zmierzyć się z geopolitycznymi skutkami zmian klimatycznych - twierdzi amerykański kontradmirał Timothy McGee. Zdaniem ekspertów, zwłaszcza dostęp do surowców naturalnych oraz szlaków komunikacyjnych w rejonach arktycznych może stanowić zarzewie międzynarodowych sporów. 25 procent światowych zasobów ropy naftowej oraz gazu ziemnego znajduje się w regionach arktycznych, co doprowadzi do konfliktów interesów gospodarczych i strategicznych - prognozuje McGee. Oficer porównał obecną sytuację z wydarzeniami sprzed 100 lat, kiedy to Zachód rozpoczął walkę o złoża ropy na Bliskim Wschodzie. Tym razem, na ten błąd nie wolno sobie pozwolić - zauważył.