Jak tłumaczy jeden z naukowców biorących udział w badaniach Gary Nabel, szczepionka chroni zwierzęta przed zarażeniem się wirusem Eboli: "Małpy, którym podano szczepionkę nie zaraziły się wirusem Eboli. Nie wykazywały żadnych skutków ubocznych i były zdrowe przez ostatnie sześć miesięcy". Gary Nabel liczy, że szczepionka dla małp stanie się modelem dla przyszłej szczepionki dla ludzi. - Szczepionka jest szansą ochrony ludzi, którzy przebywają na terenach podwyższonego ryzyka. W tym momencie to również nasza jedyna rysująca się możliwość na zahamowanie ewentualnej epidemii i szybkiego rozprzestrzeniania się wirusa w przyszłości - mówi Nabel. Ebola jest śmiercionośnym wirusem objawiającym się wysoką gorączką i wewnętrznym krwawieniem. Zwykle powoduje śmierć zarażonej osoby w ciągu zaledwie trzech tygodni. Ginie ponad dziewięćdziesiąt procent chorych. Z powodu wirusa Eboli w ostatnich latach zmarły setki osób, między innymi w Kongo, Sudanie, Zairze i ostatnio w Ugandzie.