Księżyc w pełni rozświetli nocne niebo już dziś. Będzie nawet o 30 procent jaśniejszy niż zwykle i o 14 procent większy. Pozornie oczywiście, dlatego że będzie w perygeum, czyli w punkcie na orbicie najbliższym Ziemi. Stąd - w połączeniu z pełnią - nazwa superksiężyc. Jednocześnie coraz więcej na niebie jest Perseidów. Rój będzie najlepiej widoczny w nocy z 12 na 13 sierpnia. - Jeżeli nie będzie dużego zachmurzenia, można liczyć na niezwykłe zjawisko - mówi astronom z Centrum Nauki Kopernik Karol Wójcicki. Meteory będą pojawiały się nad wschodnim horyzontem, wylatując z gwiazdozbioru Perseusza. Największa ich aktywność spodziewana jest po północy. - Deszcz perseidów pojawia się każdego roku - przypomina Wójcicki. - To drobiny materii, gazu i pyłu pochodzącego z komet, które docierają do nas, gdy Ziemia przechodzi przez obszar, przez który przelatywała kometa. Rozbłyski na niebie to właśnie pozostałości po komecie - wyjaśnia Wójcicki. Centrum Nauki Kopernik organizuje wspólne, nocne oglądanie deszczu perseidów. Początek spotkania we wtorek o godzinie 21.00. W najbliższych dniach, późnym wieczorem będzie też można zobaczyć gołym okiem przelatującą nad Polską Międzynarodową Stację Kosmiczną.