Polska misja archeologiczna z Uniwersytetu Warszawskiego rozpoczęła prace w Luksorze w 1961 roku. Od tej pory trwała rekonstrukcja trzeciego tarasu świątyni. Dyrektor polskiej misji w Kairze dr Zbigniew Szafrański mówi w rozmowie z Polskim Radiem, że przez ostatnie 54 lata naukowcy układali w całość ogromne, kamienne bloki z czasów starożytnych. Musieli także odtworzyć to, czego brakowało. - To były takie puzzle. Tak, jakbyśmy dzisiaj czytali gazetę, rozdartą w połowie kolumny. Każdy przeciętny Polak potrafi sobie zrekonstruować, co było w tej nieistniejącej części kolumny. Na tym to właśnie polegało. A tych bloków i fragmentów było około 10 tysięcy - dodaje archeolog. Świątynia niedaleko Luksoru, nazywana też Kompleksem Kultu Słońca, została wybudowana przez królową Hatszepsut z 18. dynastii egipskich faraonów. Poświęcona była bogowi słońca Amosowi Re. Jak podkreśla dr Zbigniew Szafrański, bóg słońca był jednym z najważniejszych dla starożytnych Egipcjan. - Słońce jest istotnym elementem ładu kosmicznego: to, że wstaje i zachodzi, to że dzięki słońcu wszystko rośnie. Słońce jest symbolem życia doczesnego - wschodzi, więc człowiek się rodzi, słońce jest w zenicie czyli człowiek jest osobą dojrzałą. Potem, gdy słońce zachodzi, za słońcem podąża zmarły, do krainy w której rządzi bóg Ozyrys - dodaje dr Zbigniew Szafrański. Zrekonstruowany taras został uroczyście oddany do użytku, a na ceremonii pojawili się przedstawiciele egipskich władz. Na miejscu znajduje się napis, informujący, że dzieła dokonała polska misja archeologiczna. Mogą się o tym przekonać także polscy turyści, bo Luksor to jedno z najczęściej odwiedzanych w Egipcie miejsc przez Polaków.