Kolizja była planowana. Messenger nie miał już paliwa, obniżył lot i uderzył w powierzchnię. Wyżłobił kilkunastometrowy krater. Działał znacznie dłużej niż się spodziewano. Sonda dokonała dziesięciu ważnych odkryć: zbadała historię wulkanicznej lawy i pole magnetyczne planety oraz potwierdziła, że na gorącym Merkurym są złoża wodnego lodu."Ale najważniejsza była analiza składu chemicznego, znaleźliśmy potas i siarkę. A miało tam ich nie być. I teraz wiemy, że historia powstawania planet była inna niż zakładało wiele wcześniejszych teorii", tłumaczył Sean Solomon z <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nasa,gsbi,1472" title="NASA" target="_blank">NASA</a>. W ciągu dziesięcioletniej misji Messenger pokonał 14 miliardów kilometrów, wraz z Merkurym okrążył Słońce ponad 30 razy i przysłał prawie trzysta tysięcy zdjęć.