Odkrycie to świadczy o niesłychanym bogactwie miejscowej fauny i potrzebie ochrony lokalnego środowiska - czytamy w ScienceDaily. Wszystkie siedem gatunków to leśne myszy z rodzaju Apomys. "Małe myszki, żyjące wysoko w zalesionych częściach gór. Choć może ich być dużo, specjalnie unikają ludzi i rzadko kiedy komukolwiek szkodzą. Wolą jeść dżdżownice i nasiona, jakie znajdą w leśnym poszyciu" - opowiada główny autor pracy, dr Lawrence Heaney z Field Museum. Wszystkie gatunki odkryto na wyspie Luzon. Tym samym liczba grup ssaków charakterystycznych wyłącznie dla tej wyspy (oprócz nietoperzy) zwiększyła się z 42 do 49. "To część bogatego biologicznego dziedzictwa Filipin" - ocenia jedna z uczestniczek prac, dr Theresa Mundita Lim z Department of the Environment and Natural Resources (DENR). "Filipiny to miejsce idealne do badania ewolucji różnorodności zwierząt - lepsze nawet od słynnych Wysp Galapagos. Na filipińskich wyspach zwierzęta ewoluowały od milionów lat" - potwierdza dr Scott Steppan z Florida State University, gdzie prowadzono część badań DNA gryzoni. "Na Filipinach do odkrycia pozostało jeszcze wiele gatunków ssaków" - uważa Danilo Balete z Field Museum of Natural History w Chicago. - W ostatniej dekadzie opublikowaliśmy naukowe opisy dziesięciu innych gatunków, a inni biolodzy opisali pięć kolejnych. Tymczasem do końca odkryć wciąż mamy daleko. Filipiny mogą mieć największą na świecie koncentrację wyjątkowych gatunków zwierząt".