Skamieniałe części tych owadów odkryte zostały w kawałkach skał znalezionych w północnej Francji i w Niemczech. Naukowcy z paryskiego muzeum podkreślają, że dotąd znano z okresu zwanego karbonem tylko pozostałości dużych insektów, takich jak różne nie występujące już dzisiaj odmiany karaluchów czy nawet 70-centymetrowe ważki. Wielu badaczy sądziło, że dopiero potem pojawiały się stopniowo owady podobne do współczesnych os, biedronek czy pcheł. Okazało się jednak, że te ostatnie żyły jeszcze przed dinozaurami i przetrwały w prawie niezmienionej formie do dzisiaj. Odkryte skamieniałości są według francuskich specjalistów pierwszym naukowym dowodem, że już ponad 300 milionów lat temu na Ziemi żyły owady przechodzące w trakcie rozwoju osobniczego tzw. przeobrażenie zupełne, w którym występuje stadium poczwarki. Badacze z francuskiego muzeum sugerują, że na tym może zresztą polegać tajemnica ich przetrwania do dnia dzisiejszego w formie, która zmieniła się jedynie nieznacznie. Były bowiem bardziej przystosowane do życia w zmieniających się warunkach. Stadium poczwarki umożliwiało wielu rozwijającym się owadom tego typu przetrwanie krótkich okresów, w którym brakowało pożywania dla larw i dorosłych osobników. Marek Gładysz