Podczas 6,5-godzinnego wyjścia Fiodor Jurczychin i Michaił Kornijenko z powodzeniem wykonali wszystkie zadania: wymienili starą kamerę na nową i przyłączyli do rosyjskiej części stacji nowy moduł "Rasswiet" (Świt). Rosyjskie Centrum Kontroli Lotów pod Moskwą wkrótce po wyjściu Fiodora Jurczychina i Michaiła Kornijenki opublikowało nagranie wideo, na którym jeden z kosmonautów wykrzykuje: "Jak tu pięknie!". Centrum dodało, że starej kamery nie zabrano na pokład, tylko wyrzucono w przestrzeń kosmiczną, bo przez wiele lat była narażona na promieniowanie kosmiczne, a poza tym podczas przenoszenia mogłaby się od niej oderwać jakaś maleńka część, która w stanie nieważkości mogłaby się dostać do dróg oddechowych kosmonautów. Jak zapewniło Centrum, stara kamera nie pogłębi problemu śmieci kosmicznych, gdyż z czasem opadnie z orbity i spłonie w warstwach atmosfery ziemskiej. Szef lotu rosyjskiego segmentu stacji Władimir Sołowiow dodał, że było to "dość złożone i wyczerpujące wyjście" ze względu na dużo przejść, które wiązały się z obciążeniem fizycznym dla kosmonautów. Jak powiedział, na zewnętrznej powierzchni stacji znajdują się strzałki, by kosmonauci nie zabłądzili. "Ale najtrudniejszą dla mnie procedurą jest zagnanie wszystkich do środka - dodał z uśmiechem Sołowiow. - Kosmonauci nie lubią wracać z otwartej przestrzeni kosmicznej".