O swoim odkryciu paleontolodzy informują na łamach "Nature". Odkryty na Węgrzech gatunek, który nazwano Ajkaceratops kozmai, należał do ceratopsów. Jak wyjaśnia szef ekspedycji paleontologicznej, Attila Osi z Węgierskiej Akademii Nauk, Ajkaceratops był karłowatym przedstawicielem w obrębie swojej grupy. Dinozaur mierzył zaledwie metr długości, dużo mniej niż jego azjatyccy i amerykańscy krewniacy. Jego pysk przypomina kształtem papuzi dziób. Osi nie był początkowo pewien, jak zaklasyfikować znalezisko. Zrobił to dopiero po konsultacjach z innymi naukowcami. "Przejrzałem wówczas ponownie kolekcję skamieniałości, które znajdowałem na tym stanowisku w ciągu ostatnich dziesięciu lat badań. Nazbierało się tego jakieś 10 tys. kości. Wśród nich były cztery inne fragmenty, które można było powiązać z ceratopsami" - opisuje. Ceratopsy żyły w późnej epoce kredowej, 100-65 mln lat temu. Europa nie była wówczas jednolitą masą lądową, ale archipelagiem wysp. Karłowacenie jest normalnym zjawiskiem na wyspach. Wymuszone jest presją ewolucyjną, wynikającą z ograniczonej przestrzeni i zasobów pożywienia. Naukowcy zastanawiają się, jak te dinozaury, które najprawdopodobniej przywędrowały ze środkowej Azji, przemieszczały się z wyspy na wyspę. Zapewne potrafiły świetnie pływać - spekulują badacze. Możliwe też, że płytkie morze zalewające Europę, okresowo wysychało. Dzięki temu zwierzęta mogły przechodzić po jego dnie.