Jamie Edwards mieszka w mieście Preston w Anglii. Od dawna interesuje się nauką i teraz w ramach specjalnych zajęć, z pomocą nauczycieli, zbudował w szkole mini reaktor termojądrowy. Potem uruchomił go, by połączyć ze sobą dwa atomy wodoru. Kilka minut później... - Odczytałem wyniki pomiaru i okazało się, że to działa! Nie mogłem w to uwierzyć - mówi BBC Jamie Edwards. Fuzja jądrowa to wielka nadzieja - może w przyszłości zapewnić gigantyczne ilości taniej i bezpiecznej energii. W kilku miejscach na świecie naukowcy już budują takie eksperymentalne reaktory. Niewykluczone, że Jamie dołączy do tych zespołów inżynierów; mówi jednak, że wcześniej chce zbudować mini Wielki Zderzacz Hadronów.