Podczas wizyty na miejscu budowy kosmodromu w obwodzie amurskim na rosyjskim Dalekim Wschodzie Putin w trakcie łączności satelitarnej z Międzynarodową Stacją Kosmiczną (ISS) wyraził nadzieję, że rosyjski kompleks będzie używany także przez kolegów z USA i Europy.Zaznaczył, że kosmos to taka sfera stosunków rosyjsko-amerykańskich, w której nie ma sprzeczności. "Kosmos to taka sfera wspólnych działań, która pozwala zapomnieć o wszystkich komplikacjach stosunków międzynarodowych, budować nasze kontakty w najbardziej perspektywicznej sferze wysokich technologii i nie myśleć o żadnych problemach, myśleć o przyszłości, przyszłości naszych państw, przyszłości ludzkości" - oświadczył Putin. W związku z przypadającym 12 kwietnia Dniem Kosmonautyki, w rocznicę lotu Jurija Gagarina, prezydent Rosji złożył z miejsca budowy nowego kosmodromu życzenia obecnej załodze ISS. Składa się ona z sześciu kosmonautów: trzech Rosjan, dwóch Amerykanów i Kanadyjczyka. Putin powiedział, że pierwszy lot bezzałogowy z nowego kosmodromu odbędzie się w roku 2015, a pierwszy z załogą w roku 2018. "To oczywiste, że w XXI wieku Rosja musi zachować status przodującego mocarstwa kosmicznego" - powiedział Putin, który nie wykluczył utworzenia ministerstwa kosmosu. Ogólne koszty kosmodromu Wostocznyj są szacowane na 10 mld dolarów. Wbrew sugestiom, że Rosja może opuścić kosmodrom Bajkonur w Kazachstanie, Putin oświadczył, że Moskwa będzie dalej dzierżawić ten kompleks. Umowa dzierżawy jest zawarta do roku 2050.