Biolodzy opisali tryb życia dwóch przedstawicieli rzędu trąbowców (Proboscidea): Moeritherium, czyli bestii z jeziora Karun (kiedyś Moeris), oraz Barytherium, który wyglądał jak wyszczuplona wersja współczesnego słonia indyjskiego. Oba gatunki zamieszkiwały tereny pustyni Fajum. Moeritherium był nieco mniejszy od znanego nam hipopotama karłowatego, a jego pysk z chwytną górną wargą przypominał tapira. Analizując proporcję izotopów węgla i tlenu w szkliwie jego zęba, badacze stwierdzili, że prowadził wodno-lądowy tryb życia. Opisywany region był wtedy o wiele wilgotniejszy niż dziś. Moeritherium przesiadywał więc w wodzie, pożywiając się roślinami. Alexander Liu z oksfordzkiego Wydziału Nauk o Ziemi wyjaśnia, że współczesne słonie mają wspólnych przodków z syrenami (Sirenia), wśród których rozróżnia się dwie rodziny: diugoni i manatów. Dodaje też, że dowody genetyczne wskazywały, że przodkowie słoni prowadzili najprawdopodobniej ziemno-wodny tryb życia, dlatego naukowcy chcieli sprawdzić, czy Moeritherium lub Barytherium mogły być poszukiwanym ogniwem. Niestety, niewiele pozostało po prehistorycznych trąbowcach i akademicy musieli się zadowolić określaniem składu ich zębów. W ten sposób stwierdzono, w jakim środowisku żyły i co składało się na ich dietę. Izotopy węgla stanowiły wskazówkę odnośnie do diety, a izotopy tlenu pozwalały wytypować rodzaj zamieszkiwanego obszaru. Tak właśnie stwierdzono, że Moeritherium był ziemno-lądowy. W przypadku Barytherium trudniej sformułować ostateczne sądy. Naukowcy chcą przeprowadzić dalsze badania, dzięki którym określą, kiedy przodkowie słoni wyszli z wody i zaczęli żyć przede wszystkim na lądzie. Z paleobiologami z Oksfordu współpracowali specjaliści z Stony Brook University i Duke Lemur Centre. Anna Błońska