- Kiedy umieścimy w jednej fiolce molekularny model choroby razem z naszym komputerem, jest on w stanie poprawnie zdiagnozować chorobę, co więcej podjąć kroki, by z nią walczyć. Dotychczas sprawdziło się to w przypadku dwóch rodzajów raka: płuc i prostaty - tłumaczy profesor Ehud Szapiro. Szef ekipy izraelskich naukowców dodał, że w przyszłości naukowcy mają nadzieję na opracowanie "minilekarza", który będzie działał wewnątrz ciała, lokalizował chorobę i rozpoczynał leczenie jeszcze zanim pokażą się zewnętrzne objawy choroby. Szapiro przestrzega jednak, że na takie futurystyczne rozwiązania trzeba będzie poczekać wiele lat.