"Mamy wiele do nadrobienia, ale i zdolną młodzież, dobry system edukacji podstawowej i jedną z najlepszych w UE infrastrukturę badawczą - powiedział Tusk w środę podczas wręczenia Nagród FNP na Zamku Królewskim. Nagrody Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (FNP), zwane "polskimi Noblami", otrzymało czterech naukowców. W tym roku trafią one do profesorów: Andrzeja K. Tarkowskiego z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Warszawskiego, Sylwestra Porowskiego z Instytutu Wysokich Ciśnień PAN w Warszawie, Marka Żukowskiego z Uniwersytetu Gdańskiego i Jana Woleńskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Każdy z laureatów otrzymuje po 200 tys. zł. Przemawiając podczas uroczystości, Tusk przypomniał, że w ostatnich latach w Polsce 26 mld zł zainwestowano w budynki, laboratoria i innego rodzaju infrastrukturę do prowadzenia badań. Zdaniem Tuska Polska nauka ma dziś do dyspozycji "środki finansowe, jakich nigdy nie było w przeszłości". "Tylko w dedykowanej Polsce perspektywie europejskiej blisko 40 mld zł będzie przeznaczone na badania naukowe w połączeniu z zamówieniami przedsiębiorstw" - przypomniał. Nawiązał też do ogłoszonych we wtorek wyników ostatniej edycji Badania Programu Międzynarodowej Oceny Uczniów PISA. Badanie przeprowadzane jest pod auspicjami Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Wynika z niego, że w Polsce nastąpiła znacząca poprawa wyników gimnazjalistów we wszystkich obszarach objętych badaniem: umiejętności matematycznych, rozumowania w naukach przyrodniczych oraz czytania i interpretacji. Polska znalazła się w czołówce krajów UE. "Otrzymaliśmy największą, wyśnioną nagrodę dla każdej ekipy rządzącej, jaką jest potwierdzenie sensu działań, jakie podjęliśmy sześć lat temu, a mianowicie radykalny, niespodziewany - jeśli chodzi o skalę - wzrost kompetencji naszych gimnazjalistów" - ocenił premier. Dodał, że jeśli Polska uzyskała największy postęp, jeśli chodzi o kwalifikacje młodzieży wśród wszystkich 60 badanych państw ODCE, to znaczy, że "mamy i zdolnych ludzi, i nie najgorszy system tej podstawowej edukacji. A więc punkt wyjścia dla polskiej nauki jest znakomity". Nawiązując z kolei do wcześniejszego środowego spotkania z górnikami, Tusk zwrócił również uwagę na potrzebę większej innowacyjności i zaangażowania polskich naukowców w procesy technologiczne dotyczące węgla. Jak dodał, niektóre zakłady przemysłowe związane z energetyką, zwłaszcza wydobywaniem i przerabianiem węgla, osiągają swoje sukcesy w skali europejskiej i światowej właśnie dzięki awansowi technologicznemu i większej innowacyjności. "W Polsce i w Europie widzimy, że największą rezerwą, największą przewagą (...) Unii Europejskiej i Polski nad konkurentami w tej wielkiej globalnej konkurencji jest innowacyjność, wysoki poziom technologii, poziom nauki. W Polsce tę rezerwę widać szczególnie wyraźnie, żeby nie powiedzieć - dotkliwie, bo mamy do nadrobienia szczególnie dużo w porównaniu do wielu państw UE. Ale punkty wyjścia są naprawdę niezłe" - podkreślał Tusk. Minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Lena Kolarska-Bobińska zwróciła uwagę, że wśród dróg, które Europa wybrała, by wyjść z kryzysu, jest też "droga rozwoju opartego na innowacji i badaniach". "To ogromna okazja i szansa dla Polski, bo my również musimy na tym oprzeć nasz rozwój" - powiedziała. Dodała, że trzeba zastanowić się, jak wypracować mechanizmy dojścia do Polski innowacyjnej. "To nie będzie łatwe przestawienie, ale wierzę, że we współpracy z państwem uda się nam to osiągnąć" - zwróciła się do zebranych naukowców. Nagrody FNP przyznawane są od 1992 r.; są przyznawane w czterech obszarach: nauk humanistycznych i społecznych, nauk o życiu i o Ziemi, nauk matematyczno-fizycznych i inżynierskich oraz nauk chemicznych i o materiałach. Każdy z laureatów otrzyma 200 tys. zł.(