Konkurs polega na zaprojektowaniu bazy na powierzchni Marsa - chodzi o "dom" w stanie surowym otwartym - bez drzwi i okien. Ten tak zwany habitat miałby być nie tyle przywieziony z Ziemi, co wydrukowany na powierzchni Czerwonej Planety, dzięki drukarce 3D. A to nie jest łatwe: "Wygląd tego habitatu jest podyktowany warunkami, jakie tam panują. - Musimy mieć zabezpieczenie przed promieniowaniem, musimy dostarczać astronautom energię, muszą oni swobodnie wchodzić i wychodzić z tego habitatu - mówi Szymon Gryś z drużyny "Space is More" z Politechniki Wrocławskiej.Drugi polski projekt to dzieło Tomasza Dzieduszyńskiego, studenta z Politechniki Śląskiej. Jego habitat przypomina trochę sklepienie klasztorne - rozwiązanie, które sprawdza się na Ziemi od lat. W zawodach bierze udział 30 zespołów, wyniki eliminacji do ścisłego finału w niedzielę wieczorem. Do wygrania są łącznie ponad dwa miliony dolarów i szansa na realizację projektu.